Pierwsze koty za płoty, w dniach 27 listopada do 3 grudnia uczniowie naszej szkoły Jagoda Kędziora, Hubert Grobel, Alicja Zdrojewska i Maja Saran wraz z Panią Dyrektor Iwoną Kozłowską i Panią Iwoną Saran uczestniczyli w pierwszej mobilności w ramach projektu SCELL. Wyjazd dotyczył realizacji części projektu pod nazwą „Water is life”. Przez pięć dni uczniowie wraz z partnerami ze szkól w Brukseli i Stambułu wykonywali szereg zadań mających na celu uzmysłowienie młodzieży jak istotne i niezbędne do życia każdego organizmu na Ziemi jest środowisko wodne. Przez cały czas uczniowie porozumiewali się w języku angielskim.
Pierwszego dnia każda ze szkół zaprezentowała informacje o sobie. Informacje o naszej szkole przedstawiły Jagoda i Maja. Prezentacja
Poznaliśmy szkołę Institut La Vertu oraz Dyrekcję goszczącej nas placówki. Po południu mieliśmy chwilę czasu na zwiedzanie zabytkowej części Brukseli.
Drugi dzień rozpoczęliśmy przygotowaniem i prezentacją doświadczeń związanych z wodą. Nasze doświadczenie pokazujące proces filtracji przygotowali i przedstawili Hubert i Ala.
Następnie uczniowie w kilku międzynarodowych grupach mieli za zadanie przedstawić pomysł na świętowanie Światowego Dnia Wody – były więc plakaty i informacje zebrane w całość do publikacji w e-booku. Kolejny dzień poświęciliśmy na zwiedzanie przepięknej miejscowości Brugia. Poznaliśmy historię, architekturę tego pięknego miejsca, ponadto mogliśmy zobaczyć jak wygląda Świąteczny Targ Bożonarodzeniowy, organizowany już w tym czasie od kilku wieków. W drodze powrotnej zobaczyliśmy symbol Brukseli Atomium.
We czwartek zwiedziliśmy kilka miejsc. Najpierw zatrzymaliśmy się w Waterloo, jednym z najważniejszych miejsc z okresu wojen napoleońskich. Następnie przejechaliśmy do Dinant- miejscowości słynnej z cytadeli, zabytkowej architektury, pięknego położenia nad rzeką Mozelą oraz z saksofonu. Poznaliśmy historię tego instrumentu oraz zwiedziliśmy dom jego twórcy (obecnie znajduje się tam muzeum). Kolejnym punktem naszej wycieczki było odwiedzenie jednej z najmniejszych miejscowości na świecie (na pewno najmniejszego miasta na świecie) Durbuy. Naprawdę na zwiedzanie całości i to bardzo wolno wystarczyło nam 30 minut. Końcowym punktem wyjazdu było Muzeum Wojny w Brukseli.
Ostatni dzień upłyną pod znakiem podsumowań. Wręczono nam certyfikaty uczestnictwa i podsumowano pracę uczniów w ciągu całego pobytu. Po południu mieliśmy czas na zwiedzanie i ostatnie zakupy przed porannym sobotnim lotem. Czas upłyną nam bardzo szybko a pobyt w Brukseli przysporzył wielu niezapomnianych wrażeń.
{pgslideshow id=1449|width=640|height=480|delay=3000|image=L}
“The first pancake is always spoiled”. From November 27th to December 3rd, students of our school Jagoda Kędziora, Hubert Grobel, Alicja Zdrojewska and Maja Saran together with director Iwona Kozłowska and Ms. Iwona Saran participated in the first mobility within the scope of the SCELL project. The trip was the implementation of part of the project called "Water is life". For five days, students together with partners from schools in Brussels and Istanbul performed a series of tasks aimed at making young people understand how important and necessary for the life of every organism on Earth is the aquatic environment. All the time the students were communicating in English.
The fiirst day, each school presented information about itself. Information about our school was presented by Jagoda and Maja. Presentation
We visited the Institut La Vertu school and we met the management of our host institution. In the afternoon we had a moment to explore the historic part of Brussels.
The second day began with the preparation and presentation of experiments related to water. Our experiment showing the filtration process was prepared and presented by Hubert and Ala.
Then, the students in several international groups were tasked with presenting the idea of celebrating World Water Day – so there were posters and information collected as a whole for publication in an e-book. We spent the next day visiting the beautiful town of Bruges. We got to know the history, architecture of this beautiful place, in addition, we could see what the Christmas market looks like, remembering that it has been organized at that time for several centuries. On the way back we saw the symbol of Brussels- Atomium.
We visited a few places on Thursday. First we stayed in Waterloo, one of the most important places of the Napoleonic Wars. Then we drove to Dinant - a town famous for its citadel, historic architecture, beautiful location on the Moselle River and a saxophone. We learned the history of this instrument and visited the House of its creator (now there is a museum). The next point of our trip was to visit one of the smallest towns in the world (certainly the smallest city in the world) Durbuy. Really, to explore the whole took us 30 minutes and it was very slow The final stop was the War Museum in Brussels.
The last day was devoted to summaries. We were given certificates of participation and summarized the work of students during the entire stay. In the afternoon we had time for sightseeing and last shopping before the Saturday morning flight. Time passed very quickly and our stay in Brussels brought us a lot of unforgettable experience.